poniedziałek, 21 października 2019

Stacja kolejki wąskotorowej w Prusicach

 Jakkolwiek wyszukanej nazwy nie miałby ten budynek, wygląda jak ruina domu, a jego przeszłą funkcję wyjaśnia duża tablica z przodu. Wejście frontowe (od głównej ulicy) jest w całości zabezpieczone żelazną siatką. To przemyślane działanie ma zapewne odstraszyć dzieci i nie doprowadzić do wypadku. Jednak od tyłu płot jest zniszczony i dostanie się do środka nie jest żadnym kłopotem. Domku nie strzegą nawet kamery. Wnętrze jest bardzo liche, brudne i oczywiście wyczyszczone ze wszelkich bogactw. Tak więc to kolejna wędrówka z dużym niesmakiem. Mały hol przypomina recepcję, gdzie w przeszłości kupowano bilety.
Dół w centralnej części dopełnia ponura łazienka, gdzie przejdziemy przez wyrwę w ścianie na górę. Już tutaj lepiej uważać na bardzo zniszczone sufity, zresztą część budynku uległa zwaleniu. Schody są solidne, piętro ma swój urok, jednak to dalej puste pomieszczenia. Na samej górze odwiedzamy strych, który jest najjaśniejszą częścią budynku. Zawdzięcza to licznie dziurawemu dachowi. Poruszając się tam, radzę uważać na każdy krok, stopień zniszczenia jest tutaj ogromny. Za kilka lat z pewnością zapadnie się pod własnym ciężarem. Pozostawiony na pewną zagładę, z tabliczką informującą o atrakcji turystycznej? Coś tu po prostu nie gra... Ciekawostką jest to, że dookoła stacji znajdują się pozostałości po szynach.

Data zwiedzania: październik 2019

Stan obiektu: 0,5/1
Atrakcyjność: 0,5/1
Wyposażenie: 0,2/1
Zróżnicowanie: 0,3/1
Bezpieczeństwo: 0,5/1

Ocena: 2 / 5




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz